Od dzisiaj biorę się za siebie. Ten tydzień będzie tak ciężki, że nie będę miała ani chwili na spokojny oddech. Mam nadzieję, że przez to szybkie tempo, ten czas zleci momentalnie. Fakt niepohamowanej tęsknoty sprawia, że strach o jutro, tydzień, dwa, a nawet trzy kolejne tygodnie, zżera mnie od środka. Skupienie na twarzy, cień uśmiechu i dużo siły. Tak, mam to i tego się trzymam.
Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia...