#15

Udało się. Wreszcie jestem i mogę się na czymś wyżyć. Nie wybrałam jednak fbl, nie chcę się tu żalić.

Nie było mnie tu tydzień i przez ten tydzień wiele rzeczy uległo zmianom. Moje życie towarzyskie... ogólnie, pozaszkolne, zniknęło. Wzięło i poszło. Uciekło. Ni ma.

Jednak otaczam się zajebistymi ludźmi, którzy wykopali mnie z tego przeogromnego doła i pomogli z powrotem do niego nie wpaść. Dziękuję. Dziękuję za te wszystkie słowa i za to, że pożyczaliście mi tel, kiedy musiałam napisać / zadzwonić. Szczególne podziękowania należą się Maćkowi M., któremu zmarnowałam, hmm... ok. 25zł na jeden raz. Dziwię się, że nawet nie chciałeś nic w zamian i nie byłeś zły.

W szkole nie idzie najlepiej, liczyłam na lepszy początek. Wprawdzie jest parę piątek, ale dwie jedynki razem z nimi. Na zebraniu mama dowiedziała się od Janinki, że żadnego PCK w poniedziałek nie było. Noo i prawie poruszyła temat planu lekcji. Gdyby się dowiedziała, że podałam jej fałszywy (taak, bo niby codziennie kończę 16.10), byłoby już po mnie.

Praktycznie już nie płaczę. Teraz już tylko od czasu do czasu zdarza mi się puścić wolno łzy, ale to i tak nic w porównaniu z tym, co działo się 5, 6 dni temu. Zaalarmował mnie jednak fakt, że z podkrążonymi oczami, zapuchniętymi powiekami i świdrującym wzrokiem wyglądam jak narkomanka. Po tym info z lekka się ogarnęłam.

Jak to się stało, że jakimś cudem wlazłam na lapka? Hm, logika, moi państwo. Jak nikogo nie ma w domu, a net włączony - trzeba działać. Fakt, że mam nie więcej jak pół godziny dla siebie, wcale mnie nie dołuje. I tak jebię smajle do końca dzisiejszego dnia. Zobaczymy, czy do jutra uda mi się odzyskać tel. Ciekawe, co dalej.

Wtorek - szpital, potem - Warszawa. Jeszcze parę rundek do Gdańska do Jaśka i pod koniec października wreszcie powinnam odetchnąć. Przedtem jeszcze jednak trzeba pogadać z mamą, kufufu.

Lubię czytać stare archiwum. Ciekawe wspomnienia. Z każdą osobą coś miłego.

Co do zdjęcia, Szyszka i Agu. Nie było nic o prawach autorskich, więc sama sobie udzieliłam pozwolenia. Poza tym, by me.

EastWest Rockers - Dotknąć Cię     - faza na reggae.