dzisiejszy dzień jak najbardziej zaliczam do udanych.
jedyne co mnie dzisiaj wkurzało, to ten wiatr x.x dżizas, jest nie do zniesienia!
prawie mnie zwiało O.o"
właściwie ulżyło mi, gdy dowiedziałam się o kilku sprawach.
był śmiech i płacz. ale co z tego, jak czuję się o wiele lepiej? : )
za chwilę czeka na mnie fizyka, matma i chemia. fuck.
odpływam.. mam dobry humor O.o
zapraszamy Niemców. hahah, zajebiste :D