Przyjaźń jednak wszystko przezwycięży. To przypadkowe spotkanie dało nam wiele do zrozumienia. Dało to że wiemy oby dwoje, że nie potrafimy bez siebie żyć i to nie ważne czy będziemy parą, przyjaciółmi czy wrogami. Po prostu musimy być dla siebie.
Wczoraj 4 godziny łażenia po mieście i rozmawiania o wszystkim. O tym jak nam jest, jak nam się wiedzie, czy jesteśmy szczęśliwi.
Trafił akurat na taki moment gdzie potrzebowałam go bardzo, bardzo. Potrzebowałam rozmowy, pocieszenia. Tego, że mi powie, że nie jestem sama i zawsze mogę na niego liczyć bo mi pomoże jak będzie tylko mógł. Cieszę się, że wróci to co było między nami. Tak cholernie go potrzebuję w swoim życiu nigdy nikt nie dawał mi takich kopniaków w dupe jak on.
Najgorzej jest jeżeli myślisz, że masz bliską sobie osobę, z która zasypiasz i się budzisz i myślisz, że ona jest wobec Ciebie szczera i chce się o Ciebie troszczyć ale w wiekszości momentów czujesz się jakbyś była sama a wszyscy mają Cię w dupie. W takich momentach właśnie go potrzebuje!
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24