Dzisziejszy ranek był zajebiasty obudziłem sie o 9:00 ,a o 11:00 byłem u Oktiego zwanego też Okciorem czekali¶my na Kalee
potem poszli¶my po Ole która jak zwykle nie wyszła . Czekali¶my 3 godziny i zaczeło się kupili¶my słonecznik i chodzili¶my se po Porajewieeeee