Udaję że jest normalnie, że wszystko w porządku,
ale to nie jest prawda, nic nie smakuje tak samo
Proszę Ciebie tylko o jedno. Uśmiechaj się jak najczęściej.
Nie ważne, czy dla mnie, czy dla innej.
Uśmiechaj się. Bo tylko dzięki temu widokowi czuję, że żyję.
- chciałabym już znaleźć tego ' na całe życie ' ..
- weź przestań , ile ty masz lat .. ?
- no , 15 .
- eh , gdybyśmy od razu spotkali miłość swojego życia ,
nie umielibyśmy poradzić sobie z najmniejszą sprzeczką .
Dzięki tym wszystkim ' związkom na chwile '
uczymy się bólu który w życiu jest potrzebny ..
na podstawie artykułu 8 paragrafu 11 kodeksu szczęścia
skazuje Ciebie na dożywotni pobyt w mojej dupie.
wyrok jest prawomocny i nie możesz się od niego odwołać.
Osoba , która naprawdę Cię kocha to taka , która widzi Twój ból , gdy wszyscy inni wierzą w Twój uśmiech .
I gdy zadałam mu pytanie , które napotkałam w opisach
''Co byś zrobił, mając świadomość, że widzisz mnie po raz ostatni? '' odpowiedział
,, Nie wypuścił bym Cię już nigdy z rąk ''
'miłość? to chęć bycia przy drugiej osobie zawsze, bez względu na to co wydarzyło się między Wami. to ten stan, gdy szczęście ukochanej osoby jest ważniejsze niż Twoje, gdy jej marzenia są Twoimi marzeniami, jej smutek to Twój smutek, jej radość to Twój uśmiech. gdy nie ma dla Ciebie piękniejszej nagrody niż wygięcie przez tą osobę kącików ust ku górze i wymalowane szczęście na pięknej twarzy. miłośc to całkowite oddanie się drugiej osobie i dużo, dużo więcej - mogłabym wymieniać bez końca, a Ty i tak nie zrozumiesz, bo każdy ma swoją definicję.
Nie boimy się wejść w związki. Boimy się uzależnienia od drugiej osoby. Umieramy ze strachu, że jedno słowo czy gest może nas doszczętnie zniszczyć.
leżał rozłożony na moim łóżku drocząc się z kotem.
- weź się przymknij, uczę się. - krzyknęłam.
- nie żartuj. - zaśmiał się. zabrałam książki i zeszłam na dół . wtedy mama weszła do mojego pokoju .
- już się stęskniłaś? - zapytałam nie patrząc kto wszedł .
- no pewnie skarbie . - zażartowała moja mama .
zerwał się czerwony jak burak tłumacząc jej , że myślał , że to ja .
wtedy weszłam do pokoju zwijając się ze śmiechu
a on pod pretekstem , że musi iść do domu wyszedł speszony .
Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w
bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała
sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na
wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i
całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty
Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na
wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia
otwieracie oczy, a bajki znikają. Większość ludzi zamienia
je na rzeczy i ludzi, którym mogą ufać, ale rzecz w tym, że
trudno całkowicie zrezygnować z bajek, bo prawie każdy
nadal chowa w sobie iskierkę nadziei, że któregoś dnia
otworzy oczy i to wszystko stanie się prawdą. [...] Pod
koniec dnia, wiara to zabawna rzecz. Pojawia się, kiedy tak
naprawdę tego nie oczekujesz. To tak, jakbyś pewnego dnia
odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.
Zamek, cóż, może nie być zamkiem. I nie jest ważne "długo i
szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz. Raz na jakiś czas,
człowiek cię zaskoczy, i raz na jakiś czas człowiek może
nawet zaprzeć ci dech w piersiach.
Klikac ` fajne ` i komentowac ;]
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg