PRZYJAŹŃ

Hej. Przepraszamy za zaniedbanie fotobloga, ale jest tyle nauki, że nie wyrabiamy.

Jest tak pienię ! U nas spadł śnieg, cudownie *.*   A tu pare opisów na wieczór :D

PRZYJAŹŃ

Przyjaciel to promień światła, który rozświetla życie.

Piękna jest miłość, lecz znika jak mgła, przyjaźń piękniejsza, bo wiecznie trwa.

Nie skrb jest przyjacielem, lecz przyjaciel skarbem.

Uwielbiam "inteligentne" rozmowy z przyjaciółmi.

Możesz mieć na facebooku przyjaciół nawet milion. Ja mam tutaj kilku, ale znaczą dla mnie wszystko.

W momencie kiedy jestem wkurwiona na cały świat, nie pocieszają mnie, siedzą obok mnie, przytulają z całej siły i dają papierosa.

Pięcioletni chłopiec zapytał swojego przyjaciela czym jest przyjaźń ?

On odpowiedział : ' Przyjaźń jest wtedy, gdy codziennie kradniesz czekoladki z mojej torby, jednak wciąż trzymam je w tym samym miejscu.

Ważne, aby mieć kogoś takiego, kto Cie kopnie w odpowiednim momencie w dupe, wyzwie Cie, siądzie na psychike. On to robi dlatego, żebyś sobie życia nie zmarnował i żebyś się otrząsnoł. Ten ktoś nazywa się przyjaciel.

Wiem do kogo wykręcić numer, kiedy czuje, że wszystko mu się wali. Mam pewne osoby, które nazywam przyjaciółmi, wiesz ?

Codziennie dziękuję Panu Bogu za tych zajebistych ludzi, którzy pomimo upływu czasu nic się nie zmienili.

Nasza przyjaźń jest mocniejsza niż litr spirytusu, to weś sobie wyobraź.

Stworzyć jedno serce z dwóch - oto przyjaźń.

Bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, a przyjaciółki są fałszywe. Dlatego cierpie.

Prawdziwy przyjaciel to ten, któremu powiesz : "Zabiłem człowieka", a on się zapyta : " To gdzie go zakopiemy ?"

Żal dupe ściska, jak widze te sztuczne przyjaźnie i te głupie osoby, które myślą, że są super.

Kiedy krzyczysz, wszyscy Cie słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi Cie słyszą. Kiedy milczysz słyszy Cie twój najlepszy przyjaciel.

Siedziałam ze znojomymi w parku. Kumpela kłóciła się z chłopakiem, a my siedzieliśmy w ciszy.. Kiedy po raz kolejny usłyszałam,  jak ją wyzywa, coś we mnie pekło. Przypomniałam sobie jak traktował mnie mój chłopak i, że wtedy nikt mnie nie poparł, nikt mi nie pomógł. Nie zastanawiając się nad tym co robie, wstałam, podeszłam do niego i przypierdoliłam mu ręką w twarz. Nie powiedział mi nic, bo zawsze się mnie bał. A ona popatrzyła się na mnie, rozpłakała się i powiedziała że jeśli jeszcze raz go dotknę to pożałuje. Nieco ździwiłam się jej odpowiedzią, ale wkońcu zrozumiałam, że wtedy, kiedy mnie też tak traktowano, powiedziałabym tak samo. Stwierdziłam, że dam sobie spokój, że sama musi przejżeć na oczu i wtedy zrozumie...

Czasami jest tak, że się nie dogadujemy i kłócimy się z byle powodu, a mimo tego nie zamieniłabym Cie na żadną inną.

Pisała : Kasia