56.

Jesteś już mój , jesteś już moja. Weź sie w to wczuuuuj.

miałam Go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. nawet nie wiedziałam, że tak potrafię.

Jesteś mi potrzebny żebym mogła nakurwiać szczęściem.

nagle pada kilka słów za dużo. zapada niezręczne milczenie. każdy odwraca się w swoją stronę nie widząć gdzie ma iść, co robić. jedyne co czujesz to złość do siebie, że nie udało Ci się zatrzymać potoku słów, masz ochotę płakać zakładając słuchawki na środku ulicy. znajome prawda ?

Kliknij w moje serce i zapisz jako swoje.

wypnij pierś do przodu, pomaluj usta błyszczykiem i udawaj, że nic się nie stało, że miłości nie było.

-Jak mnie zniszczył? Zwyczajnie. - Mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.

była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.

Yeah, pokaż ten uśmiech za milion dolarów.

i mimo, że nie lubisz własnego imienia, to te sześć liter, to dla mnie najcudowniejsze sześć liter pod słońcem, wiesz?

Dorośnij albo się zamknij.

witaj w czasach gdzie suką nazywana jest dziewczyna, która kocha i nie chce stracić a kozakiem facet, który zdradza i chwali się tym przy najbliższej okazji.

Cześć frajerze. Wróciłam po moje serce.

nie mogę doczekać się kiedy wszystko pokryje gruba warstwa białego puchu. Kiedy wciągnę na dłonie ciepłe rękawiczki, owinę się wełnianym szalem i wyjdę stoczyć pierwszą bitwę. Odgłos ugniatającego się pod nogami śniegu, przeraźliwy krzyk podczas ucieczki i rzucanie śnieżkami. Dajcie mi już zimę.

Albo będziesz mnie kochać albo powiem mamie!

- widzisz jej łzy ? - nie. - i na tym polega obojętność.

Tęsknie,choć wiem że nie powinnam.

motywuje swoich ludzi, chociaż wielu się pogrąża. pierwszy szlug, pierwszy skręt, gwałt i niechciana ciąża.

Jednym zdaniem potrafiła mnie umocnić w przekonaniu że ' My' jeszcze wrócimy.

wiedz jedno, jeśli 'my' to wspólnie, oddam ci wszystko długów żadnych nie masz u mnie.