To był dobry dzień.
W końcu się wyspowiadałam.
Koncert średnio mi się podobał,
ale sama obecność rastuchów
sprawia, ze da się jako tako
podładować życiowe akumulatory.
a poza tym..
AAAAAAHHHHHHH
zakochanaaaaaaa
wwwwwwwww
Mesajaaaaaaaaaah.
końcówka wakacji..
to był najlepszy czas w moim życiu.
ale teraz.. nie mogę stwierdzić, ze jestem szczęśliwa.
chociaż.. mam dosyć tego swojego marudzenia.
Może ktoś mi powie czego brakuje mi do pełni szczęścia??
http://www.formspring.me/xolguu
Hail king Selassie Jah Rastafari...