Hej , hohoh ale mnie tu dawno nie było . No to tak u mnie ok :) mam nadzieje ze u was też . Nie pisze tego dla lajków, dla komentarzy. Nie przeczytam niczego pisze to bo tak xdd

A więc . Wiecie jak to jest z  przyjaźnią raz pod góre a raz z góry . Odchodzimy , ale nikt nas nie zatrzymuje to znaczy ze chyba chce zeby nas nie bylo . Probuje odbudować wszystkie znajomosci ale dlaczego nikt nie chce mi w tym pomoc. Wszyscy tak szybko sie zmienili.. Albo to ja? sama juz nie wiem . Wrócić do czasów kiedy wszystko bylo ok , ale mozna stracić terazniejszosc ? Ale kocham ludzi ktorzy odeszli , dla oktorych ja nie mialam czasu .. Przepraszam . Zmieniliscie sie, no taki wiek .Ja mam chlopaka, nie mam czasu i czuje ze nikt nie ma tez dla mnie czasu..Moi drodzy przyjaciele z 2013 albo 2006,5,8, obojętne. O żadnym z was nie zapomnialam i nie zapomne. Dziękuje za każdą łze ktora moglam w Ciebie wypłakac, dziekuje za każdy usmieh spowodowany najczesciej z glupoty. Nie zmieniajcie sie,  nie warto a nawet jezeli nie odzywamy sie rok , miesiac , pare tygodni wiedzcie ze taka jedna osóbka zawsze bedzie dla was dostepna. Do wyplakania sie, zjedzenia lodow, pojscia na koncert czy nawet dla siedzenia 3 h na lawce bez slowa. Pamiętajcie o tym, kocham <3

Dobranoc <3