Wojtek . Nie mam sporo czasu ale no musze to napisać.
Przepraszam za wszystko ogólnie wszystko . Za to że Cie olewałam , kłamałam itd. Wiem sporo tego było.. Dziękuje za te 14 lat . Za to że siedziałeś ze mna przez całą noc żebym sie wypłakała . Za każdy spacer , zimą , latem , wiosna czy jesienia. Za przejażdzki autem co omało mi serce nie wyskoczyło. Ustupem na skuterze , jak nas prawie zabiłam . Do parku , a nawet jak mnie w tych polach uczułes jeździć . Dziękuje za wyrycie naszych inicjałów na drzewie i tym W+K=Forever . Ten napis musi coś znaczyc. Dziękuje za to że jesteś .Za to że jak napisze sms to zaraz jesteś u mnie i wchodzimy razem na drzewa . Wiem że nie jestem feir . Że poprostu nigdy nie mialam ci odwagi powiedziec że jesteś moim kochanym kuzynem . Wiem że czasem mam odpały fochów i ty odpały zła. Heh dziękuje za chodzenie tam gdzie nie ma latarnii :D haaha kocham to <3 Dziękuje za te wszystkie wspomnienia . Prawda jest taka że wcale nie zasługuje na przyjaźń damsko meska ale jakos trwamy . Ciesze sie ze nasza najdłuższa kłótnia trwa max tydzien . Wiem ze dłużo gadaja ze nie powinnismy sie przyjaznic bo bla bla bla . Ale poprostu ja nie potrafie . Przepraszam i dziękuje że jesteś <3 :*
Dziś , sql i teraz zadania . Duuużo zadan . Masakra. Miłego <3