photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 SIERPNIA 2012

+6

Pomyślałam, że pewnie pojechał na trening. Wzięłam prysznic, założyłam moje spodenki i koszulkę chłopaka. Usłyszałam dzwonek mojego telefonu , pośpiesznie zbiegłam na dół. Na wyświetlaczu widniało 'Neymar'.

-Halo? - odebrałam połączenie.

-Heej Mała, przepraszam że nie ma mnie teraz przy tobie, właśnie skończyłem poranny trening i już do ciebie jadę, masz na dzisiaj jakieś plany,czy możemy razem spędzić czas? - tłumaczył się.

-No hej , tak myślałam że masz trening zaczęłam niedawno tu przyjechałam , nie mam znajomych więc planów też raczej nie mam zaśmiałam się.

-To świetnie, będę w domu za 15 minut, tylko wstąpię do KFC po coś na śniadanie.

-Ok , czekam kocie.-rozłączyłam się. Usiadłam na sofie i oglądałam jakiś program, nim się obejrzałam Ney już był.

-Emily?-wołał.

-Tu jestem krzyczałam z salonu.

-Chodź no tu do mnie. Gdy błam już przy nim objął mnie w talii i delikatnie zaczął całować.

-Tobie to tylko te czułości w głowie, lepiej pokaż co masz na śniadanie , bo padam z głodu!- śmiałam się.

-Oj daj spokój.-grymasił. Zjedliśmy śniadanie, myśleliśmy co dziś możemy robić.

-Może zrobimy mały wypad do galerii handlowej? Potrzebuję jakiś nowych rzeczy.-zaproponował.

-Dobry pomysł, tylko skoczę do domu po kasę od rodziców, też potrzebuję coś zakupić.

-Nie ma mowy- zaprotestował to wynagrodzenie za to, że zniknąłem dziś rano.

-Chyba sobie żartujesz, nie wezmę od ciebie pieniędzy protestowałam .

-Chyba nie masz wyboru śmiał się nie dyskutuj tylko jedziemy. Wyszliśmy z domu, otworzył mi drzwi do jego luksusowego auta. Podczas drogi dużo się śmialiśmy, powiedział mi też że zaprosił na wieczór Markusa i kilku znajomych. Nie miałam nic przeciwko, przydałoby mi się poznać jakieś nowe twarze. Neymar wjechał na parking galerii, po czym udaliśmy się na zakupy. Pierwszym sklepem był H&M. Ney'owi spodobała się koronkowa przylegająca do ciała sukienka w kolorze pastelowej mięty. Powiedział, żebym ją zmierzyła, dobrałam do tego szpilki na platformie odcieniu nude i złotą kolię. Po pięciu minutach wygramoliłam się z przymierzalni. Mojego chłopaka zatkało.

-Wow- wymsknęło mu się wy-wyglądasz cudownie ! Idealnie na dzisiejszy wieczór. Zarumieniłam się na te słowa. Żaden chłopak nie prawił mi jeszcze takich komplementów. Muszę przyznać, że Ney ma świetny gust, mi również podobał się ten zestaw.

-No to moje zakupy gotowe oznajmiłam .

-Ty to nazywasz zakupami ? - uśmiechnął się szyderczo.- Chodź wybierzemy ci coś jeszcze.

-Alee...- przerwał mi .

-Kochanie nie marudź tyle. Przeglądając ubrania wybrałam jeszcze jeansową dopasowaną sukienkę, czarne zabudowane koturny, rurki marmurki i koszulkę z flagą USA. Ney kupił mi jeszcze morelową rozkloszowaną sukienkę z karmelowym paskiem i złotą klamerką.

-To teraz wybierzemy coś dla ciebie ! - powiedziałam i udaliśmy się na dział męski. Od razu wpadła mi w oko biała koszulka z dekoltem w serek, Neyowi też się spodobała, dobraliśmy do tego czarne rurki czarno-złoty zegarek i czapkę w typie jakim uwielbiał. Przeszliśmy jeszcze po kilku sklepach , obładowani dotarliśmy na parking i zapakowaliśmy zakupy do samochodu. Pojechaliśmy prosto do domu piłkarza.

-Goście przychodzą za godzinę, także ,mamy trochę czasu dla siebie...- ciągnął Ney.

-Noo i co w związku z tym ? - drażniłam się z nim. Rzucił zakupy na środku kuchni i podszedł do mnie od tyłu i złapał w talii. Całował mnie po karku, rękoma błądził po moim brzuchu. Tym razem ja zaczęłam go całować. Posadził mnie na blacie kuchennym, ciągle się całowaliśmy , ręką przeczesywałam jego włosy. Ściągnął mnie z blatu, obijając się po ściany dążyliśmy do sypialni.

Położyłam się na łóżku , on na mnie. Całował mnie po szyi schodząc co raz to niżej, ściągnęliśmy koszulki, nie przestając się całować.

-Heeeeeej ktoś wpadł do pokoju. Od razu zerwałam się i zaczęłam raptownie zakładać koszulkę.

-Co ty tu robisz Markus ?! - zapytał Neymar. - przecież inaczej się umawialiśmy , mieliście być tu za godzinę.

-No sooory, że przeszkodziliśmy wam te upojne chwile- śmiał się Noel.

-Nie szkodzi powiedziałam z wypiekami na twarz i poszłam do toalety przebrać się w zakupioną sukienkę. Nałożyłam puder , kości policzkowe podkreśliłam różem , a na powiece namalowałam 'kocią' kreskę. Po 20 minutach byłam gotowa.

-Pięknie wyglądasz kochanie podszedł do mnie Ney i dał mi buziaka .

-Daruj już sobie z tymi całusami zaśmiałam się. Przedstawił mnie swoim znajomym.

- To jest Noel , ale jego już znasz , tam siedzi Kate, Alisha, Lili i Brayan.

-Ja jestem Emily - przywitałam się .

-No , no Ney , rzeczywiście Noel miał rację , ładną masz tą dziewczynę- rzucił Brayan.

-Pilnuj się stary zaśmiał się piłkarz łapska przy sobie. Zaśmiałam się na te słowa , widać że Neymarowi chyba na serio na mnie zależało skoro przedstawia mnie swoim znajomym. Jako gospodarze poszliśmy do kuchni przygotować drinki i coś na przegryzkę.

-Mała , przepraszam że tak wyszło- zaczął.

-No przecież to nie twoja wina , na przyszłość nauczymy się zamykać drzwi wybuchłam śmiechem przypominając sobie półnagiego Neya leżącego na mnie.

-Co się tak śmiejesz ? - zapytał .

Nie , nic , nic. Zanieś te przekąski , goście czekają- wciąż się śmiałam.

-Tak jest stanął na baczność , wziął tackę i wyszedł .Wieczór się dłużył , wszyscy dobrze się bawiliśmy. W pewnym momencie usiał koło mnie kompletnie zalany Noel. Położył rękę na moim udzie.

-Cooo ty robisz ?!- krzyknęłam. Neymar od razu spojrzał w naszą stronę , ręka jego kumple wciąż leżała na mojej nodze...

__________________________________________

trochę takie +18 hahaha /P.

 

 

Komentarze

Junior jneymar świetne ;D
30/08/2012 20:03:01
truskawkowa99 Świetne. :D
27/08/2012 11:31:52
xneymarstory dzięki ;)
27/08/2012 14:22:33
dreamerkimi Booskie.;d.!
26/08/2012 23:25:21
xneymarstory dzieki :)
27/08/2012 14:22:29
neymarr świetne. :D
26/08/2012 21:48:52
xneymarstory dzięki :)
27/08/2012 14:22:23
neeymarlove Zajebiste ; D
26/08/2012 21:28:43
xneymarstory dziekujemy :)
27/08/2012 14:22:18
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xneymarstory.