photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 SIERPNIA 2012

+10

-Daysy! Tak , nazwijmy go Daysy krzyknęłam uradowana .

-Ej , Mała nie krzycz tak, jesteś osłabiona więc się nie wysilaj mówił opiekuńczo Ney.

-Masz rację przyznałam, po czym schyliłam się do szczeniaka. W tym momencie zakręciło mi się w głowie i upadłam.

-Nic ci nie jest wystraszył się mój chłopak- poczekaj pomogę ci wstać.- przerzucił moją rękę przez siebie i pomógł mi dojść do sypialni. Zasnęłam na około 3 godziny. Po przebudzeniu strasznie bolała mnie głowa, zaschło mi w gardle. Rozglądałam się dookoła za jakąś wodą, nie chciałam, aby cięgle Ney mi przysługiwał. Na szczęście na stoliku nocnym stała butelka z wodą pomarańczową. Lekko się uniosłam i pochyliłam aby sięgnąć po napój.

-Em, poczekaj podam ci. Musisz odpoczywać.- mówił z progu Neymar.

-Daj spokój , już mi lepiej wymusiłam na twarzy uśmiech.

-No chyba sobie żartujesz, jesteś blada jak trup.- spojrzał na mnie z politowaniem. Podał mi wodę, troszkę zgłodniałam, więc poszedł do kuchnie zrobić mi kanapkę. W tym czasie poszłam do łazienki, wystraszyłam się własnego odbicia w lustrze. Byłam rzeczywiście blada, a na moich włosach widniał straszny nieład. Przemyłam twarz zimną wodą. Popatrzyłam się chwilę we własne odbicie, byłam jeszcze osłabiona i postanowiłam, że prysznic wezmę rano. Przebrałam się w piżamę i położyłam się z powrotem do łóżka. Ney już tam czekał z posiłkiem dla mnie. Zrobił mi pyszną kanapkę z żółtym serem pomidorem i ogórkiem. Zjadłam ją ze smakiem, po chwili zrobiło mi się zimno, miałam lekkie dreszcze.

-Załóż to. - powiedział i podał mi leząca na fotelu obok jego czarną bluzę z nike.

-Dziękuję ci uśmiechnęłam się. Cały czas ze mną leżał. Nie potrzebowałam dużo czasu, aby zasnąć, w tej chwili moim jedynym marzeniem było obudzić się rano w pełni sił i spędzić kolejny cudowny dzień wakacji z Neymarem. Przebudziłam się w środku nocy , popatrzyłam na zegarek, była dokładnie 1:03. Nie mogłam zasnąć. W sumie co tu się dziwić spałam prawie cały dzień, ileż można nic nie robić? Zeszłam do kuchni, aby napić się soku. Daysy spała słodko w malutkim koszyku. Wzięłam karton z napojem na górę w razie gdyby chciało mi się jeszcze pić. Położyłam się na łóżku z zaświecona lampką nocną , podparłam się na łokciu i przyglądałam się Neyowi. Wyglądał przesłodko. Był równie padnięty jak i ja, cały dzień się o mnie troszczył. Byłam mu za to ogromnie wdzięczna. Postanowiłam, że muszę mu to jakoś wynagrodzić. Dałam mu całusa w czoło i po kilkunastu minutach znów zasnęłam. Obudziłam się o 7:40, chciałam aby piłkarz dobrze rozpoczął dzień. Poszłam na dół , zrobiłam tosty i jajecznicę, a do szklanki nalałam soku pomarańczowego, To wszystko zaniosłam mu do łózka.

-Pobudka kooocie szepnęłam mu do ucha i obdarowałam go całusem na dzień dobry.

-Ooo, kochanie już ci lepiej, cieszę się ogromnie uśmiechnął się zaspany.

-Tak , wydaje mi się ,że już wszystko ok- odparłam i pokazałam na tacę z jedzeniem- jedz bo wystygnie.

-Dziękuję za miło rozpoczęty dzień słodko się uśmiechnął. Zostawiłam go samego i poszłam do łazienki wziąć prysznic. Miałam dziś załatwić kilka spraw na mieście, a Ney miał za godzinę poranny trening. Szybko się odświeżyłam, wysuszyłam włosy i delikatnie pomalowałam. Założyłam karmelowe wysokie koturny, jasnoniebieskie jeansowe spodenki z podwyższonym stanem i białą koszulkę na ramiączka którą wsadziłam do środka . Do tego naszyjnik z sową. Miałam jeszcze trochę czasu do wyjścia, ponieważ szkołę do której miałam się udać złożyć papiery otwierali dopiero od 10, więc postanowiłam wyjść z moim nowym pupilkiem do ogrodu. Usiadłam na trawie i bawiłam się ze szczeniakiem małą piłeczką.

-Emily, wychodzę na trening, spotkamy się na obiedzie, o 13 pod galerią ok ? - zapytał Ney.

-Ok , do zobaczenia nachylił się do mnie i pocałował na pożegnanie. Odniosłam Daysy do domu napełniłam jej miskę wodą i karmą , po czym opuściłam dom. Po 10 minutach byłam pod szkołą. Poszłam do sekretariatu złożyć papiery , miła starsza pani zapewniła mnie , że nie będzie problemów z przyjęciem, ponieważ na moim roku jest mało uczniów. Byłam bardzo ucieszona , bo jeszcze brakowało mi tego , żeby nie przyjęli mnie do szkoły w mieście w którym będę teraz mieszkać na stałe. Pojechałam jeszcze do domu wziąć parę rzeczy, w ogrodzie natknęłam się na Markusa.

-O kogo moje piękne oczy widzą , siostrzyczka. - Śmiał się.

-No witam braciszku, witam. - podeszłam do niego i przytuliłam.

-Dawno cię w domu nie było , jak tam sprawy z Neymarem wyszczerzył się- mam nadzieję, że nadrobiliście to co wam przerwaliśmy ostatnim razem przed imprezą.

-Głuuuuuuupek krzyknęłam i ze śmiechem pacnęłam go w ramię.

-No cooo, to naturalna rzecz- wybuchł większym śmiechem.

-Oj daj spokój , nie będę z tobą rozmawiała o moim życiu łózko...- ktoś mi przerwał.

-O czym nie będziesz rozmawiała hmm ? - usłyszałam głos mamy.

-O mama , hej przywitałam się.- przyjechałam zobaczyć co tam u was słychać i wziąć kilka swoich rzeczy.

-No cześć , cześć , myślałam że przez te kilka tygodni o nas zapomniałaś- dodała podejrzliwie.

-Jak mogłabym zapomnieć o mojej ukochanej rodzince...- zaśmiałam się.

-To może jak już jesteś to zostaniesz na obiad? - zaproponowała .

-Jestem już umówiona z Neymarem na obiad. - rozczarowałam mamę.

-No cóż , trudno. Kiedy poznamy tego twojego chłopaka? - popatrzyła na mnie spod byka.

-Cierpliwości mamo , niedługo .- uśmiechnęłam się i weszłam do domu. Spakowałam do średniej wielkości fioletowej torby Adidas trochę ubrań i potrzebnych rzeczy po czym pożegnałam się z domownikami i udałam się na spotkanie. Gdy dojechałam pod galerię zobaczyłam Neya, ale nie czekał na mnie sam...

_______________________________________________________________

/P.

Komentarze

dreamerkimi Ej noo...!!! Czemu w tym momencie.;d
29/08/2012 19:30:34
xneymarstory napięcie napięcie, ;p
29/08/2012 19:34:24
opisyyygg czekam na kolejną część ! ♥
29/08/2012 15:14:59
xneymarstory miło , jeszcze dziś ;p
29/08/2012 19:34:08
onlyytimewilltell Kurde , kiedy dodasz tą część ?
Świetne to Wasze opowiadanie ; D
29/08/2012 13:07:44
xneymarstory jeszcze dziś :)) dziękujemy ;)
29/08/2012 19:33:56
neeymarlove A z kim czekał ? Kurdee .kolejna osoba skończyła w tak ciekawym momencie . : D
Super ; )
28/08/2012 23:00:50
xneymarstory hoho niespodzianka :) dzisiaj pewnie kolejna część/części :)
29/08/2012 9:58:19
neeymarlove Okej : ) Nie mogę się doczekać : D
29/08/2012 13:05:03
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xneymarstory.