photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 STYCZNIA 2014

30 stycznia 2014

Photoblog, photoblog...
Lubię do Ciebie wracać po długich nieobecnościach. Chociaż pewnie nikt oprócz Kamy nie czyta :P
Jesteś moim swoistym pamiętnikiem. Wracanie do wpisów sprzed miesięcy czy lat jest bardzo ciekawe i przynosi wiele wspomnień, zagadek, radości i zażenowania! Tak jak to z Kamilą ostatnio czytałyśmy mojego photobloga. :)

Minęło sporo czasu od kiedy ostatni raz tu pisałam.
Nadia miała wtedy 4 tygodnie.
Moje życie przechodziło przez wiele etapów od czasu pisania tutaj pierwszych notek.
Były pierwsze zauroczenia, pierwsze rozsterki sercowe, rozstania, spotkania, przyjaźnie, zabawy, szkoła, matura, studia, piękne chwile, oczywiście miłość, a w niej wiele wzlotów i upadków, a w końcu cud tej miłości.
Ten cud oglądam teraz każdego dnia. I z dnia na dzień kocham go, a raczej JĄ jeszcze mocniej. Nadia-bo tak ma na imię :D ma już ponad 6 miesięcy i jest najpiękniejszym dzieckiem na świecie i nie mówię tego bo jestem jej mamą. Po prostu widząc inne dzieci, ona wydaje mi się przy nich piękniejsza. Podobno jest wykapanym tatą. Coraz bardziej się z tym zgadzam. I choć nigdy nie przepadałam na niebieskimi oczami, tak teraz najbardziej kocham w niej te błęknitne oczęta! 

Pewnie zastanawiacie się co u nas słychać..
Moja kariera pedagoga resocjalizacyjnego upadła. hehe Zrezygnowałam ze studiów. Często tego żałuję. Ale na pewno jeszcze wrócę do jakiejś szkoły. :)
Daniel mój Kochany pracuje w Niemczech i zarabia na swoją Księżniczkę małą :D Bardzo za nim tęsknię i ciężko nam się rozstawać na te 1,5miesiąca i wiecej, dlatego planujemy osiedlić się w Niemczech na kilka lat. Tatuś będzie mógł spędzać czas z córcią i z mamusią oczywiście częściej. :)
Nadia rozwija się w zastraszającym tępie. Już nie pamiętam kiedy to było jak tylko leżała, spała, jadła i płakała bo miała kolki. A teraz co? Wspina się, staje na nóżki, siedzi sztywno, podnosi się już prawie sama.. Ani się obejrzę a do szkoły pójdzie.

Moja mentalność bardzo się zniemiła. Zmieniły się priorytety. Teraz najważniejsza jest rodzina.
Oczywiście brakuje mi czasu dla siebie, jak każdej mamie i zawsze będę narzekała na wstawanie w nocy, ale takie są uroki macieżyństwa, a ten piękny uśmiech i wszystkie nowe osiągnięte umiejętności wynagradzają wszystko.

Nie zaprzestałam jednak oglądania filmów, seriali, kontaktu z ludźmi, siedzenia w pidżamie cały dzień, robienia obiadków czy sprzątania. Jakże bym mogła? :) Doczekać się tylko nie mogę aż ludzie przestaną mi wchodzić w paradę i mój dom, będzie na prawdę moim domem i to ja będę mówiła jak i co ma w nim wyglądać :)

Nastała zima więc cięzko mi o kontakt z ludźmi tak face to face, bo jednak z małym dzieckiem nie mogę wychodzić na długo i nawet nie zawsze w taką pogodę, ale jak się ociepli to mam nadzieje, że więcej czasu poświęce sobie, czyt. poprawię releacje w znajomościach z reala i z pewnym przyjacielem którego bardzo zaniedbałam, ponieważ rzadko mam czas na rozmowy na facebooku :< Tylko tego brakuje mi do szczęścia.. no i prawa jazdy, ale tego to chyba nigdy nie będę mieć. 

Bardzo miło mi się dla Ciebie pisało Photoblożku :D Trzymajcie się cieplutko i do napisania kiedy najdzie mnie na to ochota :)



Komentarze

yojua no w końcu! i to jeszcze pozytywna notka :D super :D
30/01/2014 23:33:38
xnatt ciesze sie że sie cieszysz :)
31/01/2014 9:26:17

Informacje o xnatt


Inni zdjęcia: Szczęście pequenaestrella145. atanaZ ur u koleżanki nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa:) milionvoicesinmysoulBędzie ładnie elmar656. naginiiiŻubr. ezekh114Królowa Hatszepsut bluebird11