Wiem że to zdjęcie jest straszne.
ale uwierzcie jest najlepsze z najgorszych z tamtego dnia.
A musiałam jakieś dodać bo robiąc wtedy zdjęcia
powiedziałam że muszę ich zrobić tyle żeby jakieś dodać,
ale nie zrobiłam ich wystarczająco dużo bo zaraz wyszedł Marcin ... Jest mi smutno.
Proosze śmiejcie sie z tego zdjecia , no proszę, taak taką właśnie mam morde :(:( xd
Wczoraj tańczyliśmy poloneza przez 5 lekcji... miałam dość -.-
potem tylko biologia i do domu.
Zjadłam obiad i zaraz pojechałam z Kamilą do stw.
miałam cos sobie kupić , ale wyszło na to że tylko Kam sobie buty kupiła ;) (ładnee)
Spotkałyśmy Arcziego i Donia i jeździliśmy windą w Chińskim Centrum. ;dd
normalnie zabawa jak w wesołym miasteczku ;) hahaha.
Potem czekaliśmy na Kamili tatę pod biedronką i widziałyśmy fajnych ludzi. ^^ ahh.
Jak wróciłyśmy do domu, to zaraz wyszłyśmy na dwór,
spotkałyśmy Tyśka, albo raczej to on spotkał nas ,
bo jak siedziałyśmy na ławce to on sobie przyszedł. ^^ hahaha.
No i tak łaziliśmy po dworze i wyszło na to że jeszcze był z nami Arczi i Stryju,
poszliśmy na szkołę, a tam była Marta ;], Sylwia i Doniu.
Dominik ma dziewczynee (Martę) . !! ;pp
No a później to siedzieliśmy jeszcze na ławce pod blokiem,
i przyszedł Wojtek. ;d
no i do domu.
Podsumowując cały dzień na nogach -.-
See you.