Kronikarze.

Wakacyjny styl : D

Wyprawa na Babią w butach które ślizgają się nawet na asfalcie w dodatku w podkoszulce pod kurtką ,lecącą skarpetką,niezawiązanymi butami zawsze spoko,ten wzrok mijających  nas ludzi bezcenny ale pokonałyśmy aż 100m to sie liczy xD

Poprzednia sobota na mega zamule w domu zdecydowanie nie tak sobie to wyobrażałam no ale co z tego jak dziś to sammo plus jeszcze do tego ten przejebany stan.

Wczorajszy dzien miał być tym jedyn z lepszych bo w końcu był to ten dzień na który tyle czekałam ,to był ten dzień kiedy do godziny 16.20 odliczałam sekundy,nie moge pojąć tego jak mogło zostać to tak spieprzone i to w taki sposób...

Tydzień minął średnio.

Poniedziałek był lekko wurwiający ale jakoś przetrzymałam.

We wtorek pobudka o 5 i kierunek targ Sucha ciul że stałam tam 6h i nic nie sprzedałam mało tego zmarzłam jak nigdy <3

Po powrocie do domu nie mogłam się ogrzać bo tak mnie wypizgało.

Środa raczej na lajcie minęła.

W czwartek dobry pocisk na 2 WF ,MIMRY Z MAMRAMI i wszystko jasne,ciul że później u higienistki godzine do siebie dochodziłam hahhahahah beka życia <3

Ucz się 14h na sprawdzian z biologi dostań 2 <3 tak cholernie motywacja <3

Piątek w szkole  na totalnym luzie bo był dzień maturzysty więc beka była do tego wcześnie w domu byłam i wszystko układało się idealnie do pewnego momentu....

Czekając sobie na busa na którego myślałam że sie nie doczekam spotkałam sobie Dawida i bujnęłam z nim do sklepu po 5m białego kabla ^ ^ po powrocie cos tam porobiłam ale zupełnie nie byłam w stanie dojśc do siebie i bujnełam się na mecz z Jabarem i mamy najlepszego trenera ever,masz gorszy dzien? Idź na mecz Halniaka i posłuchaj trenera hahahah uwielbiam typa.

...kolejny raz kiedy ból przeszył mnie całą,kolejny raz kiedy nie dało się  powstrzymać tych łez,kolejny raz to samo,kolejny raz raniła najbliższa osobą,kolejny raz  człowiek obwinia siebie mimo że nie powinien ,kolejny raz kiedy zadajesz sobie pytanie "co jest ze mną nie tak",kolejny raz kiedy czujesz ciężar każdej myśli,kolejny raz kiedy ściska ci gardło,kolejny raz kiedy chciałoby się uciec,kolejny raz kiedy czujesz się najgorsza, był to kolejny raz ale na pewno ostatni....

http://ask.fm/xmasx PYTAĆ!

http://www.youtube.com/watch?v=SwBD8oivAlE  !!!!! SŁUCHAĆ !!!!

Wiesz gdzie mnie szukać ziom? nigdzie się nie ruszam stąd
gdzie dzieciaki walą bucha, nastolatki walą proch
co druga dupa wali koks jak idzie przypudrować nos
bo robi twój miesięczny utarg, w jedną noc
to zły los, wciąż próbuje cie oszukać
bo tak trudno jest się wspiąć ,ale bardzo łatwo upaść
jeden mały błąd i możesz skończyć w łańcuchach
ale i tak lepszy sąd niż ziom strzelać z ucha
tylko czekasz na moment, chociaż nie wierzysz w cuda
próbujesz wyjść na swoje, ale idzie jak po grudach.
może im plan by się udał, tylko życie to suka,
nadal od szczęścia dzieli cie jedna szóstka.
ta ,tak jest tutaj , bez podkręcania barw,
tu im gorszy miałeś start tym chcesz zrobić większy haj,
to już tyle lat, jak chciałem świat zbawić nie ma szans
jesteśmy tylko kronikarzami

wiesz co to nóż na gardle, co to chuj na starcie
co to jechać tu na farcie, my dobrze to znamy
nim osiądzie kurz na klatce i zapomnisz już te akcje,
damy prawdę, tusz na kartce , jesteśmy kronikarzami

Kilku typów wozi się (co?) chyba chcą przejąć scenę
ale większość z nich ssie, niech idą tańczyć z Mezem
większość chuj o mnie wie więc wbijam w nich szczerze
bo nikt mi tego nie dał , nikt mi tego nie zabierze,( a jak)
i lepiej o sprawiedliwości nie mów
bloki płaczą, nie są od wyznaczania celów
tu niektórzy nawet nie patrzą ile mają w portfelu
bo wiedzą że tyle samo co miesiąc temu- zero
jedno kredo jak dymać to my, nigdy nas
bo nikt ci nie da, jak nie weźmiesz sam (ta)
nie licz na fart to zła polityka
mój ziomuś już raz spadł, jak pierdolony Ikar
to nie rzewne historie z pamiętnika
żyjemy szybko , nie znamy długości linii życia
to za bliskich po tamtej stronie na minute cisza
wiecznie żywi, zostaniemy tylko na kronikach


Bloki niektórych duszą, innym dają tlen
ja te bloki tylko proszę by mi oddały sen
w świecie jest równowaga, ja nie mogę zasnąć
za to mój stary ziom codziennie przysypia nad blachą
ty nie mów chłopkom że melanż to grząski grunt
oni lepiej o tym wiedzą i tak kładą na to chuj
a tu mordy robią hałas nawet po za tym stadionem
kocham, to miejsce i właśnie je nazywam domem ,
cholera kocham te mordy kocham ten styl szorstki
na osiedlowe sporty zimna wódka grube jointy
weź skasuj teraz wybacz bo nie będę już przepraszać
pisze tylko kroniki o tym jakie gówno mnie otacza,
ty daj mi tylko bit , daj długopis, daj mi papier,
ja dam myśl , którą trafię do tych co siedzą w rapie,
dla tych którzy w ten sam rytm kiwają łbami
jesteśmy i pozostaniemy kronikarzami


to co po mnie zostanie to te słowa ,to te słowa, to te słowa
popatrz to my
to co przeżyjemy nasze będzie siedzieć w nas
nic i nikt nie przewinie czasu wstecz wstecz