Taka tam fota z ostatniego pobytu w szpitalu wysłana chyba do 3812461657327456 osób a co niech widzą że cierpiałam hahahah xD
Dziś do południa mega zamulanko kompletny brak chęci i siły do robienia czegokolwiek i tak przesiedziane przy kompie parę godzin później ogarnęłam się i poszłam sobie pokimać chwilkę bo tak jakoś mnie zmuliło...
No i później trzeba było iść pobiegać i już mi się trochę nie chce z dnia na dzień gdzieś ta siła ta motywacja która była na początku opada....ale trzeba walczyć przynajmniej do końca wakacji....
Po powrocie ogarnięcie się i z DaDą na spacerek i dość trochę pochodziłyśmy nie powiem że nie nogi to już mi do dupy wchodził normalnie xD
Następnie zadzwoniła Paugrz to bujnełam z nią trochę tam na plac zabaw bo z jakąś kuzynką była i tak zleciał czas.
Nie powiem żeby mnie nie wypizgało od mokrej głowy -.-
...tak ciężko jest się nam czasem pogodzić z tym że to my dajemy komuś siłę, dajemy to co pozwala mu wybić się do góry....mimo że na początku osoba ta miała tę siłę dawać nam, miała nas pchać do przodu dawać tego powera....ale tylko nie daj boże daj jej to uświadomić to od razu rodzi się w niej ta pierdolona pewność siebie ,ta zła pewność siebie....i to wszystko sprawia że ta osoba kwitnie zabijając tym samym nas...
http://www.youtube.com/watch?v=WGARW5YR7Eg !!!!!!!!!!!! SŁUCHAĆ !!!!!!!!!!!!!