Dzień za dniem mija tak samo codziennie rutyna i nuda nic szczególnego. Raz od czasu wypadnie coś fajnego a tak to lipa straszna.
Jedne z nudniejszych wakacji ....
Dziś w miarę dobry dzień na 13 oczywiście do kościoła xD
Później na jakieś zakupy z mamuśką.
No i popołudniu do zawoji na mistrzostwa polski w downhillu spoko imprezka dosyć trochę ludu.
Babka która miała coś ok 45 lat i dredziki na głowie zawsze spoko : D I tak sobie pomyślałam że ogarnę swojego a raczej Czesiek to zrobi i sobie z powrotem doczepie mojego kochanego dredzika <3
Postali tam chwilę popatrzyli pojechali na lody i do domu .
Hitem jest to że musiałam zmienić numer telefonu bo mi karta SIM padła i taki tam szczególik że sama bo ładował się telefon włączył się i wyłączył i jeb po karcie -.- także ten tego mam nowy nr ^ ^
5kg pykneło więc cieszę się myślę że do końca wakacji osiągnę cel jeżeli tylko Gdańsk mnie nie zniszczy : D
....cholera chyba cię chce ale gdy wyłączę emocje to z punktu widzenia rozumu to nie ma najmniejszego sensu....
http://www.youtube.com/watch?v=jqe7tjDB-G8 !!!!!!!!!! SŁUCHAĆ !!!!!!!!!!!!
Wiesz, na tych osiedlach już nie jest tak jak dawniej,
gdzie aby mieć na browar co drugi sprzedawał trawkę,
miałem pierwsze najki, stare najki słowo, za ostatnie alimenty kupilem pierwszy mikrofon
rap, pierwsza panna i rap, druga panna i rap, z trzeciej kazdy sie smial
no bo jeden z nia wpadl, kurwa, teraz z czasem to smieszne bo
pozniej sam z nia bylem, zajmowalem sie tym dzieckiem
mialem kumpla, chyba nawet przyjaciela
dzis gdy widze jego pysk to centralnie chuj mnie strzela
Chcial chodzic w moich butach, miec blizny po mych strupach
i pchac tam jezyk gdzie ja pchalem fiuta,
bylem pierwszym glosem mazur, to sie ceni i
jakbys mnie nie lubil, tego kurwa nie zmienisz.
Na tych osiedlach juz nie jest tak jak dawniej,
patrzysz na twarze juz nie jest tak jak dawniej,
To co kochales juz nie jest tak jak fajne
tu gdzie ludzie zyja na niby, ale zdechna na prawde
Ala ma kota, Ola ma syna
Adam ma golfa i nie wie, ze siora ma syfa
Anka ta słodka coś tam ma przypal
poznała typa, już nie sypie się po katach, od rana rzyga
kolor ławek bez zmian, twarze żuli ten sam
niby coś się zmienia, ale jest dalej nie tak
dzień Ci mija w zależności w jakim stanie żeś wstał
co Ci pierdolił będę, dobrze wiesz co robić
młode matki, zony, kochanki, braterstwo, zgony
nie ma sensacji tu w zapiskach blokowisk
gdzie nic się nie zmienia jak dykcja smokowi
nawinąłem o tym tysiąc zwrotek, łapiesz?
Wiesz, dawałem˙ uciąć ręce za niektóre łajzy
wiesz, dzisiaj bym tu chyba chujem wiązał najki
dzis twój mainstream to jest mój rocznik, to
nasze podziemie, krzyczę scenie: dorośnij
kiedys nie pasowałem do kilku fajnych dup
dzis tylko przez mgle pamietam smak ich ust
daly chuj z siebie, chca randek - mam godnosc
moj ziom, dzwonil, rodzi sie córka, wroce na mazury, za zdrowie sie uchlam
wbijemy w klub, wodząc wzrokiem po kurwach i
spije go tak jakby mialo nie byc jutra, za przyszlosc.