mam pragnienie.
użyj delikatnie jęyka Twojego ciała.
zliż namiętnie przybrudzoną duszę.
wypierz ją. i wywieś na naszym podwórku.
niech wyschnie. powtórz mnie -
nękaj.
aż zacznę krzyczeć rozkoszą.
aż zaparuje naga sukienka.
z potliwego jedwabiu...
rozkołyszemy nas,
w akcie
pojednania!
niekompetentnie poskładane czyny dwojga
słów pychota.róznorodne spełnienie
upij mnie w poniedziałkowym cierpkim winie