Zdjęcie z Renatą z jedyną bliską mi dziewczyną ze studiów. Bo na informatyce mało jest dziewczyn, a przy facetach samych można zwariować i chyba mi się to zaczyna udzielać. Głupie łapanie za słówka, ablo głupie skojarzenia.
Nie wiem co się ze mną ostatnio dzieje... Może to wina pogody albo kryzys wiosenny, w jednej chwili mam chęć płakać a w innej się śmiać... Choć przewyższa to pierwsze niestety... :(
Mam ochotę zatańczyć pasodoble lub cha-che a najlepiej jive lub quickstepa <marzy> tylko nie mam z kim... ktos chetny? Choc nie zdziwi mnie jak nikt sie nie znajdzie, pewnie sama bym miala obawy tanczac ze soba...
Mysle nad zmiana fryzury... ale nie wiem na jaki... moze sie asymetrycznie sciac? a moze zmienic kolor wlosow na jakis braz lub blond jasny... nie wiem, moze cos mi pomozecie zdecydowac. Licze na was :)
Ok nie marudze juz i uciekam... pa! :*