Tamtem dzień rozwalił wszelki system ;D nasze odpały, śmiech Asi co tu dużo mówić, jak ja się teraz pokaże w tej pizzeri ..?
;D
Skutki tego takie ze siedze w domu dziś bo jestem chora, troszkę :P
Wczoraj odwiedziny Blanki, oczywiście w najmniej odpowiednim momencie wzieło ją na wspominanie jak to się wszystkie z Tomkiem poznałyśmy ale chyba lepiej tego nie wspominać... A teraz czekamy na listopad i wieeelka sweet 20 mendy mojej, która zapowiada się ciekawie...
I Aśka pamiętaj! obiecałaś i nie ma odwrotu :*
Byle do piątku i wizyta Sylwuni u Euzebki <3