Ojojoj. Wczorajsze spotkanie na dobre mi nie wyszło.
Czuję się, jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł. Brutalnie.
Zeszłej nocy telepało mnie okrutnie, teraz mięśnie bolą. I takie różne.
Chcę się pouczyć angielskiego ponadprogramowo, tak dla rozrywki, ale nie mogę się
wychylić spod kołdry. Brr. Boli mnie trochę głowa też, ale to chyba od nadmiaru wrażeń.
Przyjdą za jakąś godzinkę do mnie dziewczyny, wtedy już umrę. Na miejscu ^^
http://www.formspring.me/xkamiirax