Siemankoo < 3 .
Sorki że mnie nie było wczoraj ale pomagałam mamie : )
multum paparazzi zaczęli nam zadawać pełno pytań typu o boże co mu się stało czy jesteśmy parą itd Justin nic nie mówił ale przed drzwiami domu odwrócił się złapał mnie za rękę i pocałował w usta Rozbłysły miliony fleszy ! po pocałunku weszliśmy do jego domu !
Mama JB - OMG ! co ty tu robisz wypisali cię synku jak się ciesze !
- No *przytulił mamę*
gdy po tych czułościach poszliśmy do góry do pokoju Justin zaczął rozmowę o wyjeździe do polski !
JB - Kochanie słuchaj kupiłem bilety lotnicze na jutro !
- Co zrobiłeś to dla mnie ?
-Tak !
- Oooo *rzuciłam mu się na szyje *
-Kocham cię !
- Ja Ciebie tez Justin ! a twoja mama wie
- Tak !
-Powiedziałeś jej ?
- tak ! słuchaj musimy się wyspać bo jutro wielki dzień!
- Masz racje !
a więc poszliśmy spać Justin położył się koło mnie i mnie przytulił gdy nastał ranek oślepiło mnie coś jasnego z okna to były chyba flesze od aparatu zaczęłam
budzić Justina !
- co się stało Jess ?
- Paparazzi robili nam fotki przez okno jak śpimy !
- Co za idioci ale spokojnie to jest normalka ! która godzina ?
- 9:00 !
- o mój boże szybko o 12 mamy wylot !
zaczęliśmy się pakować gdy już byliśmy przygotowani mama Justina nas odwiozła na lotnisko pożegnaliśmy się z nią i wsialiśmy do samolotu ! .........................................................