photoblog.pl
Załóż konto

Moje kociska

Za pozowały, więc mam coś do dodania.

 

Ostatnie dni to masakra ;/

Jeden dzień wołania " mama" co chwilę z powodów toaletowych.

Drugi dzień atak stanow depresyjnych, nerwy, niepewności

i pies z bulwą na pyszczku a na wieczór wymioty młodego.

Trzeci ( dziś) wymioty młodego, bulwa Pumbiego nie chce pęknąć, 

chociaż wczoraj wet dał mu zastrzyk przyspieszający .

Nie pomogło. Pies nie wygląda jakby go bolało, ale nie pojadę z nim

na rozcięcie, bo muszę być z małym.

Być może jutro będzie lżejszy dzień albo mąż z nim pojedzie.

Nienawidzę jak wszystko się tak zbiega w czasie .

Dodane 2 dni temu ze strony mobilnej
223
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xheroineemogirlx.

Facebook fanpage

Informacje o xheroineemogirlx


Inni zdjęcia: Z synem nacka89cwaJa nacka89cwaMłode z rodzicami na spacerku :) halinamSzaleństwo samysliciel35Ja nacka89cwa1533 akcentova;) virgo123hortensje elmarKiteł purpleblaackDzieci rodzą na Pustyni bluebird11