dzisiaj dzień dziecka, a moje dziecięce marzenia mogę spełnić tylko ja ja ja ja sama, mam też doro¶lejsze ale jeszcze nie dojrzałe więc ich spełnianie mija się z celem, zorientowałam się że lubię też oszukiwać i kłamać, a nad wszystko lubię udawać kogo¶ kim nie jestem, satysfakcja która wypływa z tych wszystkich odurzaj±co fałszywych działan jest nieporównywalna z niczym i nie da się przypisać jej do żadnej istniej±cej kategorii, cudo
tęsknię za tym jak wtedy było prosto, nieskomplikowanie, beztrosko i szczę¶liwie.
teraz ja jestem dziwna i wszyscy s± dziwni, a życie jest jak pofałdowany obrus na osiemnastych urodzinach