Nie potrafię na siebie spojrzeć. Kiedy patrzę w lustro odrzuca mnie od mojego wyglądu. Chciałabym być chuda, chcialabym być piękna. Rzygam tym. Chce być całkowicie kimś innym. Może dlatego mam tyle problemów. ? Przez swój wygląd. ? Może to właśnie jest to. ? Nie chcę tego..Chce ważyć o wiele mniej, chcę w końcu wyglądać jak ktoś. Chcę, żeby ktoś zwrócił na mnie uwage, żeby ktoś zainteresował sie moją osobą. Dlaczego ludzie odchodzą w momencie, w którym ich najbardziej potrzebujemy. ? Wyjaśnicie mi to. ? Chyba podjęłam decyzję z tym co będzie dalej, poddam się , odpuszczę. Nie będę starać się już o nic, w końcu pewnego dnia umrę, więc bezsensu jest to, żeby tworzyć swoją przyszłość. Właściwie nie przeraża was to. ? To co będzie za kilka lat. ? Nie boicie się tego. ? Że będziecie nikim, że zostaniecie sami. Czy tylko ja mam tak chore myślenie. ?
Polecam wam tego bloga, jest wręcz zajebisty.