śnieg za oknem miał być dziś główną atrakcją dnia... a stało się inaczej.
po dość spokojnym początku dnia końcówka mnie zdecydowania zaskoczyła!
spotkanie w sprawie pracy to było ciekawe doświadczenie ^^
po paru minutach rozmowy wstępnej zostałam dłużej i dostałam pierwsze zadanie do wykonania!
była spinka na maxa, ale postanowiłam skoczyć na głęboką wodę ;)
myśle, że się opłaciło! jestem z siebie zadowolona!
jak na razie sytuacja będzie sie powoli rozwijać,
ale jeśli tylko warunki mi będa odpowiadać to chyba mogę zakończyć poszukiwania
jutro na uczelnie -> potem godzinka obserwacji w nowej (miejmy nadzieję!!!) pracy -> siłownia
takie dni lubię najbardziej