Marta i Marschel

Mam nadzieję, że mnie nie zabiją... ^__^

Zfjecie bodajze z lipca, Neuruppina w Niemczech...

Po lewej Marta po prawej Marschel (Marcel)... xD ^_____^

Od 7 września jestem piętnastolatką...

Powiem jedno ; urodziny trwały już od 6 września wraz z rozpoczęciem VII Międzynarodowych Dni Muzyki i Folkloru 2008...

ahhh... Przyjechało 15 osób z Fanfarengarde...

Oczywiscie Ci "najwazniejsi"... Tony, Rene, Marschel and Patrick...

Niestety nie mogła przyjechać Jacqeline i ten drugi Rene... xD

Dali dwa koncerty i po drugim urzadzilismy male "przyjęcie powitalne" w S.P. 1..

NAJLEPSZE URODZINY W ŻYCIU !!!!!!!!!

Ok. 22:00 musieli juz wracać do Frankfurtu nad Odrą...

W niedziele o 10:00 był pierwszy występ z nasza orkiestrą, a o 13:30 był konkurs mażoretek... Czeszki z Pragi były duzą konkurencją, ale przyznano dwa Złote Pasma...

MAMY ZŁOTO !!!!!!!!!

I to moje ykhmy "klapnięcie' na konkursie... xD xD

Dwa wspaniałe prezenty na urodziny... xD

Złoto i..... <tajemnica>

A teraz czekam na maj... [M=*]