cześć, witam was! jestem Klaudia i postanowiłam.. schudnąć! wiem, że na pewno mi pomożecie, liczę na was.
moja waga przy wzroście 160cm jest dosyć duża, za duża. prawdopodobnie mam nadwagę, do stycznia musi być ładnie! moim marzeniem jest ważyć 49 kilo, co jest nie możliwe przy moim zapale do jedzenia. jest godzina 13.00. jak dotąd nic nie jadłam, lecz czeka mnie obiad. niedługo to edytuję i napiszę ile zjadłam.
pomożecie? ;-) z góry DZIĘKUJĘ za słowa krytyki i pomoc. trzymajcie za mnie kciuki, no i mam nadzieję, że się polubimy. ;-*
czy znacie może jakieś przydatne ćwiczenia? zależy mi na ładnych, chudych nogach i brzuchu. przydałyby się też ramiona, bo mam szerokie co mnie denerwuje. no i piszcie mi co u Was. potrzebuję jakiejś silnej motywacji, nie mogę się skupić. o ile nie wyjdę dziś ze znajomymi (czyt. chipsy, piwo, etc.) będzie dobrze! :-)
edit;
OBIAD;
wieprzowina - 273 kcal.
ziemniaki gotowane - 72 kcal.
surówka - nie mam pojęcia.
(ogórek, cebula, papryka)
WIECZOREM (DWÓR); dajcie mi porządnego kopa! zjadłam;
*trochę chipsów paprykowych - ok. 332 kcal
*prawie dwa piwa (o zgrozo..) -245 (x2) = 490 kcal
*dwa grześki bez czekolady - 550 kalorii x 2 = 1100 kcal.!!!
no i żuję gumę.
dzisiejszy wynik? = 2267 kcal. zabijcie mnie.
+ dwie kanapki z szyneczką.
znacie jakąś całkiem fajną dietę? :-)