Hej Kruszynki!!!
Pamiętacie mnie jeszcze? Przepraszam Was bardzo bardzo baaaaardzo mocno za to, ze tak dawno mnie tu nie było!! Wiecie jakie było jedno z moich postanowień noworocznych? Pisać tutaj częściej .... gdyby od tego miało zależec moje życie R.I.P. ehh postaram się poprawić!! Mam jednak małe usprawiedliwienie, które nazywa się SESJA. oj.. to bardzo potrafi człowieka wykończyć. i zabrac każdą chwilę dnia. Na szczęście to cholerstwo ;) już za mną i moge się cieszyć 2 tygodniami wolnego!! <3
Na zdjeciu jedno z moich ulubionych śniadań-> owsiankowy naleśnik!
Na noc zalewam zimnym mlekiem 3 łyżki płatków owsianych, łyżkę otrębów i lyżkę siemia lnianego, rano dodaję jajko i łyżkę budyniu i razem mieszam, po czym smażę na patelni z dwoch stron. jako dodatek na zdjęciu mamy ziarnisty twarożek, trochę miodu, jabłko i cynamon. Mówię Wam, niebo w gębie. Syci na długi czas!! Jeśli wicie, że nie będziecie miały czasu zjeść nic konkretnego do obiadu, POLECAM!
Zaraz poodwiedzam Wasze blogi i zobaczę jak Wam idzie!!
Musze nadrobić zaległosci!
BUZIAKI <3
BILANS:
śniadanie: owsiany naleśnik (zdjecie)
obiad: filet z kurczaka z piekarnika + sałatka
podwieczorek:
kolacja:
AKTYWNOŚĆ:
15min zumby
Skalpel
27min na tyłek i nogi
7min workout