każdego dnia walczę o swoje szczęście. wstaję rano, i nawet jeśli nie mam ochoty - wmuszam w siebie uśmiech, który po chwili staje się szczery. trzymam przy sobie z całych sił ludzi, których kocham, nie pozwalając im odejść. przebijam się przez fałsz, nienawiść, i całe to gówno panujące w okół, próbując złapać choć gram prawdziwości, i szczerości,która w życiu tak bardzo potrzebna jest, by funkcjonować. walczę - i nie dam odebrać sobie tego, co już osiągnęłam, nigdy.
Sylweeester z Miśkiem i downami najlepszy ze wszystkich ! Dziękuje :*
Mamy nowy rok, nowe plany, cele, postanowienia.. ale jest jeszcze druga strona.. ta zła oczywiście.
Ale cokolwiek by się nie działo, jakoś trzeba dać radę.
Kocham Cię Michał .