..no i dopadło mnie
to musiało w końcu nastąpić. za długo już było `dobrze`.. boli, cholernie boli, ale chyba nie potrafię tak jak kiedyś zamknąć się tak całkiem na ludzi i świat. to chyba jedyne co mnie teraz cieszy w tej całej popierdolonej sytuacji. jest źle i pewnie będzie przez jeszcze długi czas, ale mam nadzieję, że nie za długi. to już do mnie dotarło, właśnie wczoraj, tak nagle i niespodziewanie. usiadłam, posłuchałam jakiś smutów i nagle baaaaaach, trafiło mnie. później to już poszło.. teraz tylko potrzbuję czasu, aby się z tym wszystkim oswoić..
https://www.youtube.com/watch?v=vxe_5iUMwJE
..klucz do mojego serca wyrzuć gdzieś daleko w morze
I obiecaj mi, że nie będziesz chciał go z powrotem