Szukając pomocy ...

To znowu ja...

Mam dość. Serdecznie dość. To wszystko jest pojebane. Nie boli mnie już to, to mnie w chuj rozpierdala. Rozumiem, gdyby zrobił to ktoś inny, ale ona ? Moja przyjaciółka !? Osoba, której zajebiście mocno ufałam !? To chyba nie w porządku. Bez przesady, błagam. Zjebała mi opinię. Nienawidzę fałszywych i dwulicowych ludzi. Spierdalajcie !

Jeśli chodzi o fikcję, coś czuję, że to bez sensu. Wydaje mi się, że większość ludzi dla mnie tam ważnych o mnie zapomniało, ogólnie mają mnie gdzieś. W sumie to się im nie dziwię, bo kto by się przejmował. ? No i mamy odpowiedź, finito. Męczy mnie czekanie i boję się, że już nigdy się nie doczekam. Tęsknie i pozostaje mi pytanie, czy  Ty robisz to samo ? Zgaduje, że nie. Przepraszam, znowu zaczęłam na Ciebie naskakiwać, zrzucać na Ciebie wina. Przykro mi , taka jest prawda - jesteś winien każdego niepowodzenia w moim życiu.  Nie chcę się tak bawić, nie mam siły ani ochoty. Przypomnę jeszcze, że moje serce nie służy do zabawy, a nieprzespane noce wcale nie dostarczają mi rozrywki. Jakoś nie bardzo wiem, co mam z tym wszystkim zrobić. Zostawić, olać, dalej w tym trwać ? Chuj. Wspaniale, normalnie kurwa niebo !! : |

Może jeszcze uda się cokolwiek uratować ? Ale  po co ratować coś, co Cię niszczy ? Chrupek, brakuje mi Ciebie cholernie. Zajebiście mocno tęsknie. I wiesz co ? Boje się, boje się, że coś może się stać. Coś złego. Z resztą ..

Jula & Fabisz - Father ! I hate you.

`.Zabrakło tchu ...