2 września

na zdj ja przez te wakacje.

Wczoraj godzina z hula hopem i ćwiczenia na spalanie tkanki tłuszczowej brzucha.

Od rana nie chcialo się mi w ogole jeść ale w pewnym momencie coś mnie naszło.

Zjadłam 2 kanapki i drożdżówkę i wypiłam pół litra wody niegazowanej co się okazało, że po godzinie dostałam okres.

Ah te głupie napady przed-okresowe grrrr. Ale to było przed godziną 12. Niedawno wróciłam do domu i zjadłam trochę zupy pomidorowej.. uwielbiam.

Brzuch nawala i to strasznie. Możliwe, że przez te 2 podrząd wypite wczoraj herbaty (figura) na noc. Dziś to chyba powtórzę..

W każdym bądź razie ide się położyć włączę sobie pas vibroaction (chuja tak naprawdę daje;] ) i idę czytać dalej "przeklinam cię ciało" ciągle nie mam czasu tego doczytać.

Widzę, że spadła oglądalność mojego blogu ale to tylko moja wina.. nie przykładam się .. a ci którzy tutaj wchodzą szukają inspiracji i chcą widzieć efekty - a ja? ja dostarczam samych porażek.

AH KURWA MAĆ OGARNIJ SIĘ DZIEWCZYNO !