photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 PAŹDZIERNIKA 2009
Jest mi głupio. Conajmniej głupio. Zachowuje się ostatnio jak skończona idiotka. Nie kontroluję ani tego co robię, ani tego co mówię. Popadam w skrajne depresje. Wywołuję awantury i kłótnie. Czuję się jakby były we mnie dwie osoby. Ta dobra stoi, patrzy na wszystko z boku, nie ma siły interweniować. Otwiera szeroko oczy ze zdumienia. Nie może uwierzyć w to, co ta zła robi. A zła folguje sobie ponad miarę. Przesadza. Rani. Wścieka się. Jest agresywna. Złośliwa. Podła. Rozszalał się we mnie żywioł. I co tu robić? Nie wytrzymuję sama ze sobą, a co dopiero mają zrobić inni? Proszę dla własnego dobra omijać mnie z daleka! Zobacz. Takie jesteśmy silne. Takie piękne. Wspaniałe. Takie cholernie niezależne. Samowystarczalne. Zobacz. Podobają nam się lata i wiosny. Oglądamy się bezwstydnie na ulicach za mężczyznami. Oglądamy się za ich oglądaniem się na nas. Pozwalamy by na nas trąbili. By stawiali drinki przy barze i poufale kładli ręce na naszych odsłoniętych ramionach. Może udach. Czasami. Tańczymy. Jakiś czas temu byłam sama w barze, jakich tu bardzo mało. Sama. W zbyt prowokującej sukience. Nie siedziałam. Tańczyłam całą noc. Nie, nie z jednym. Lepiej tańczyć niż… czerwone usta. Niebieskie drinki. Z owocami. Martini. Najlepsze whisky on the rocks obowiązkowo. Niezależne. Wolne. To my dyktujemy warunki. To my dajemy się zaprosić na kawę. Częściej się nie dajemy. Wolimy własne towarzystwo. I popatrz. Przychodzi taki dzień, z którym i on przychodzi. Wchodzi w nasze życie, jakby w nim od zawsze było dla niego miejsce. Jakby dla niego stworzone. Jakby dla niego wyczekane. Przychodzi swobodnie. Przez chwilę niepewny. Przez chwilę. Chwila zawahania, a potem tak jakby miłość. Niekoniecznie, ale jakby trochę. Trochę dotykasz mojej dłoni. Trochę piszesz smsów. Na co dzień dajesz mi znać, że jesteś. Że niedaleko, choć nie tu. Na co dzień dajesz mi czułe słowa, przyzwyczajam się do nich tak bardzo, że zaczynam na nie czekać. Że przyzwyczajam się, że od nich się mój dzień zaczyna i od nich mój dzień się kończy. Nie istnieję, jeśli nie ma twoich słów. Smsów. Wizyt tu. Czekam twojej obecności. Twojego dotyku, twojego oddechu, twojego telefonu czasami. I są dni kiedy jestem tylko dla ciebie. I tylko dla ciebie mam takie włosy, dłonie, uda. I tylko dla ciebie mam taki w nich blask. I tak promienieję, nawet jeśli tego nie widzisz. I potem nic. Ubezwłasnowolnienie. Coraz mniej własnych myśli. Coraz mniej mnie samej- coraz więcej. Mnie z tobą. My. Coraz częściej w myślach my. Nie ja. Nie ty. My. Razem. I odejścia, powroty, odejścia. Kobieta, od której odchodzi mężczyzna nigdy już nie będzie taka silna jak wcześniej. Zbyt wiele wrażliwości. Zbyt wiele strun poruszonych jednocześnie lekką ręką, lekkim dotykiem… Twoim…

Komentarze

pila93 yhh boskiee ;****
20/10/2009 12:30:53
~fUUN śliczne ustka i przepiękne oczka...
20/10/2009 10:20:42
88szczesciara88 yyyy...ku.rwa zszokowal mnie ten tekst kochanie....ciary mam.
20/10/2009 8:34:56

Informacje o wszystkototylkoporcelana


Inni zdjęcia: Lambada bluebird11Gear up pamietnikpotworaToday quen;) patki91gdR-v. ezekh114Szydłów Kościół suchy1906Ciepło judgafPo egzaminach.. adezianRejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd