Przepraszam, że dawno nie pisałam, ale nie było o czym... W sumie w ciągu dnia tylko spałam a wieczorami buszowałam. Mam już po dziurki w nosie Fervexu, APAPu, Ibupromu czy Cholinexu...Dosyć!
Postanowienie noworoczne: wycinam migdały!
Hahaha ;D śmieję się patrząc na moją żałosną karteczkę z planami na święta!!! Idę się lepiej schować, bo na prawdę przykro mi, przypominając sobie mój zapał z 22 grudnia i cały tok myślenia. I jeszcze bezczelnie pod wszystkimi punktami napisałam "WESOŁYCH ŚWIĄT!!!" jakby nauka miała wprawić mnie w dobry świąteczny nastrój. Tylko pogratulować.
Dobranoc
:))))