to chyba jednak prawda, że każdy człowiek ma swój limit.
limit, którego przekroczenie skutkuje oziębłością.
czuję, jakby coś wyssało ze mnie trzy czwarte tego, co dobre.
przytoczę maksymę, która była mi wpajana od dzieciaka - "jeśli masz miękkie serce, musisz mieć twardą dupę".
a co się stanie, jeśli serce nagle stwardnieje?
chuja, to niesamowite.
albo krzywdzisz, albo będziesz krzywdzony
a ja już nie mam siły na ciągłe zbieranie batów.
przejmuję stery, przykro mi.
Użytkownik wrwtatyutfggyhki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.