niedoskonała doskonałość

Za mundurem Em ze.. różą :D
1. Policja (bo przecież kochacie słyszeć, że komuś stało się gorzej, nie?) Dostałem 2 mandat.
2. Straż miejska - dostałem prawie 3 mandat. Oj bo te przystanki warszawskie takie brzydkie i trzeba było je udekorować.. Co z tego, że o 5 rano? :P:D
3. Dzielnicowy.
- Niezły byłeś, nie potrafiłeś mu drzwi otworzyć..
- Tak? Ty nawet nie umiałeś wypowiedzieć poprawnie swojego nazwiska!
Popłakałem się :))

Podpisy sa o niczym pisane bez ladu i skladu podobne do radosnej tworczosci skacowanych licealistow.
:D
dzięki, że chociaż Ty to widzisz :)

Powiedziałem, że pójdę w październiku na koncert, że 9go, np. na stary dobry Limp. I idę! Idziemy. We 4ke. Jutro. Na.. :D:D dziękuję za bilety, normalnie pozytywny szok roku.
---
I było miło.. gdyby nie światło, które oświeciło 12letnie dzieci :)

Uwielbiam dni, w których słowa "mam małego" nabierają innego znaczenia :D

"Jakoś tak.. był taki okres, że mi zależało (...) trafiliśmy na siebie, i od razu wydałeś mi się ok (...) mam jakieś tam doświadczenia z przeszłości (..!.) Bo się ogólnie zaczęło w piątek 1 października, kiedy rano ode mnie wyszedłeś i od tego czasu przez jakiś czas się nie odzywałeś. W sumie, to ok. tygodnia. Więc, w sobotę byłeś na tym weselu, i w ogóle, i w sumie& Nie wiem czy to w ogóle ma jakieś znaczenie. Ale ja osobiście nienawidzę niewyjaśnionych sytuacji. Więc, mniej więcej tydzień temu poznałam kogoś. Kolegę kolegi. I coś, powiedzmy, zaiskrzyło. (...) Przepraszam, że to w taki sposób przekazuję& Nie wiem jak to z Twojej strony wygląda (...) W sumie chciałam z Tobą poważnie porozmawiać o tym, jak się ostatnio widzieliśmy. Ale nie potrafiłam, wybacz (...)"
W sumie nie ma porównania.. rok temu było o wiele.. hm.. "tragiczniej". Dużo szybciej serce zabiło, w ustach zrobiło się bardziej gorzko, było smutniej, przez słone łzy. Także.. dzień jak co roku... standard :/ nie pisz(cie) mi więcej tego typu beznadziejnych wypracowań.. iskrzyjcie się do woli.

A i tak smutno, bo jednak zdawało się, że inna sytuacja, inna osoba, inne życie.. kurde szkoda, że popsułaś.

Anberlin - (Début)
Anberlin - Godspeed
Anberlin - Adelaide
Anberlin - A Whisper & A Clamor
Anberlin - The Unwinding Cable Car
Anberlin - There Is No Mathematics To Love And Loss
Anberlin - Hello Alone
Anberlin - Alexithymia
Anberlin - Reclusion
Anberlin - Inevitable
Anberlin - Dismantle.Repair.
Anberlin - (*Fin)
Anberlin - Uncanny
Anberlin - There Is A Light That Never Goes Out (The Smiths Cover)
Anberlin - The Promise (When In Rome Cover)

Dziękuję za wesela :**