Wspominałam WAM,że byłam na diecie kopenhaskiej, wazyłam przed nią 60 kg. Obecnie ważę 50.
Chciałam utrzymać wagę, obiecałam sobie ,że będę odżywiała się zdrowiej, nie będę jadła słodyczy, a od czasu do czasu po prostu zjem jak normalny człowiek. Ostatnio przesadziłam, jadłam więcej niz zawsze, liczyłam kalorie w głowie, to co zjadłam przeliczałam na kalorie, bałam się, że przytyję,jednak jadłam dalej. Od tygodnia nie wchodziłam na wagę, boję się jej, cholernie się boję. Wiedziałam, że w święta zjem więcej, ale no bez przesady, obżarłam się jak świnia, nie wiem ile zmieściłam w sibie, to jest strasznie jak się czuję, w dodatku jadłabym jeszcze, przecież to CHORE ! w poniedziałek dopiero wejdę na wagę, boję się tego cholernie, mam okropny brzuch, czuję się zapchana :c Od rana zjadłam jak zawsze owsiankę na śniadanie , potem jakies 3 mandarynki, czekałam az pojade na wigilię do babci, potem miałam jechac na drugą do rodzinki . U babci zjadłam rybkę i posmakowałam pierożka, byłam z siebie dumna,że więcej nie zmieściłam, a tu zaczęło się. Zjadłam rybę, dwa paszteciki, spróbowałam sałatki, potem to w ogole poezja jakaś chyba z 10 cukierków michałków, jakieś 200 gram żelek, w dodatku chyba z 8 kostek czekolady. Czuję sie OKROPNIE. Jestem zapchana, jestem gruba, nie chce TAKA BYĆ ! CHCE SCHUDNĄĆ, BOJĘ SIĘ WAŻYĆ, BOŻE ,JESTEM DO DUPY. WAŻYŁAM SIE OSTATNIO W NIEDZIELĘ , WAŻYŁAM 49,8 kg, teraz to czuję jakbym ważyłam dziesięć razy tyle. Wkurzona jest to,że jeszcze jestem głodna, czuję się zapchana, ale bym coś zjadła i tak i tak.Mam dosyć wszystkiego :ccc
Inni zdjęcia: :) nacka89cwaBez ta szybka judgaf1489 akcentovaJa nacka89cwaJa patkigdNa tle Wisły :) patkigd:* patkigdPoznań sellieriPoznań sellieriJa na działce nacka89cwa