Haha dobra... nie czaje tutaj Malii :))
Paulinka jak zawsze pierwsza do rozstępowania konia - mój najlpeszy luzak xd
Dzisiaj wieczorkiem pewnie do koni.
U lekaża byłam wszystkie kręgi mi nastawili i cały kręgosłup jest na swoim miejscu... w kóńcu
Okazało się, że to nie nerka a kręgosłup.
Jutro wpada Daria z Agą i nocka pod namiotem <3 jak ja to kocham ^_^
Pewnie do koni też wstąpimy ale zobaczymy.
Miłego :))