Jeszcze znalazłam takie z telefonu. Do szkoły wczoraj nie poszłam bo nie miałam chęci pójścia do niej, żałuję jedynie opuszczonych dwóch polskich. Wstałam rano i stwierdziłam, że jest za gorąco by gdziekolwiek iść więc poszłam spać drugi raz i wstałam po 13 i nie zrobiłam tego co miałam zrobić. Wieczorem poszłam się przejść, było już chłodniej więc ok. Jestem ciekawa jak szóstej klasie wyjdzie ten bal zakończeniowy. No nic, napiszę się najwyżej następnym razem. W ogóle to poszłabym teraz na jakiś spacer. Mam nadzieje, że bedzie deszcz by było chłodno ale tak do 17. Nie chcę mi sie spać ale rano pewnie wypiję ze dwie kawy by żyć jak kolwiek. Za godzinę wschód wiec lepiej jak pojde spac. Dobranoc. ;>