Takie gorsze od poprzedniego, żadno nie jest ładne ale.. W sumie nic nie pisałam ostatnio, prawie już miesiąc czasu tylko, że niedługo będzie koniec wakacji i pewnie o wiele dłużej niczego nie będe dodawała.. Mam wielką ochotę ogólnie coś tu napisać tylko, że o czym nie pomyśle to i tak znajdzie się powód dla którego po prostu nie mogę tego zrobić.. Miałam dziś jechać na koncert Luxtorpedy tylko nic nie wypaliło. Tylko nie żałuję aż tak bardzo bo szczerze mówiąc nie jestem aż taką 'fanką' tego zespołu, w sumie myślałam by pojechać na koncert w październiku tylko wolę pojechać za rok bo mogą trafić się o wiele lepsze zespoły.. Jejku, tak szybko mi minęły te dwa miesiące bo przecież jeszcze tylko pare dni i znowu do szkoły i mimo tego, że mam już chęć do niej pójść to na myśl, że będzie teraz tak pusto i w ogóle.. Tylko, że jeszcze za rok będzie gorzej i co najlepsze będzie całkiem pusto.. Ta klasa jakoś była dla mnie jakoś tak ważna, że teraz pomimo tego, że musze to nie widzę sensu jakiegokolwiek pokazywania się w szkole i chodzenia do niej.. Ogólnie to tak mam mieszane myśli, co by było gdyby.. Może nie jest tak jak chciałabym żeby było ale to dobrze bo nigdy tak nie będzie i do niczego nie powinnam się przyzwyczajać.. Każde miejsce się zmienia, rzecz psuje a ludzie odchodzą i przychodzą.. Wszystko o czym tak na prawdę chciałabym napisać nie napisze tu tego bo nie mam zaufania do ludzi.. Ludzi, którzy oszukują tylko na szczęście nie każdy taki jest.. Tylko to mnie cieszy, nie mam tej obawy, że jednak moje wszelkie przemyślenia gdzieś się rozejdą, tak po prostu.. Jutro będe miała ciężki dzień, nawet nie wiem czy dam radę gdzieś wieczorem wyjść chociaż się postaram.. Dobranoc.
Three Days Grace - Over and Over