Ciąg dalszy imprezowej nocki... Było i minęło szybko, a szkoda. Na fotce od lewej nowo poznany kumpel Przemek, pozdro dla niego:[damyrade], solenizantka Izka, hmm....ja rzecz jasna:D i my old best friend Marcin ( dla przyjaciół Gremlin ). Dlaczego nie ma fotek jak piliśmy tequile? łee :[zly]. Ale i tak jest good.
Pozdrawiam wszystkich, którzy idę 4 września do budy :D, a Ci którzy nie idą, też pozdrawiam ale goooooooorąco! Czas na balety :P Cya!