Kurde! notka mi uciekla, a własciwie to fotka... dlatego ta bedzie krotsza i mam to gdzies.
Swieta były, sie skonczyla, a ja chyba jako jedyna zyczen nie zlozylam... Trudno wytrzymacie rok.
Wczoraj łyżwy, fajnie to było:D
Dzisiaj? ojej. hmmm
Fajnie, fajnie, fajnie caluski dzien az do 21...
Bać sie bałam, no ich było tyle a ja jedna no...:D
Hm czybym potrafiła zaskakiwac?:D
dzieki ze mnie tak zrobiłyscie...;/
Jutro WaWa z mamuśka:D a no i sabat (czyt. zlot czarownic) :D
Zrobiłam cos niepodobnego do siebie... o godz 21.30 leżałam już w łozeczku, a teraz sory ale wybieram sie spac...
Dobranoc.
Dziekuje za dzisiaj