Dziękuje kochane za te wszystkie słowa otuchy,są dla mnie bardzo ważne <3
Wszystkie was bardzo podzwiam i stwierdzam,ze my dziewczyny mamy przerabane z tym wyglądem.Zawsze chcemy wyglądać jak najlepiej.ech,to się nie zmieni.
Chciałabym powiedzieć też o dietach typu 500 kcal.To głupie.Serio,ja to przerabiałam 2 lata temu.Jadłam różnie,300 kcal 500 czy 700.Schudłam szybko.Ale rostępy na udach,boczkach,piersiach mam do dziś.I oczywiście szybko z powrotem wróciłam do poprzedniej wagi.Te dziewczyny,które stosują tę dietę pewnie sobie myślą,że je to ominie i wgl.Nieprawda.Pojawią się napady itp.na serio gorzej na tym wyjdziecie.
Zrobiłam dziś 3 dzień a6w,8min legs,8min buns.
Bilansik :
- śniadanie = ok.250 kcal
- obiad = właśnie,jak zobaczyłam obiad to łzy stanęły mi w oczach,przeraziłam się normalnie.to chore.ziemniaki,pierś z kurczaka,ogórek.heh.a potem sobie pomyślałam,że nie zawalę jak to zjem(nie zjadłam prawie wgl ziemniaków)jestem i tak "mistrzem"(dla siebie)bo udaje mi sie już 8 dzień. = ok 400 kcal
edit.
W ferie(za 2 tyg) zastanowie sie co zrobię ze sobą.