Oszalałem, zgłupiałem albo zwariowałem, sami oceńcie, bo od ponad 2 tygodni w każdej wolnej chwili czytam książki Franka Herberta pod tytułem Diuna które po prostu mnie pochłonęły, a jest co czytać bo istnieje 6 tomów. A i to nie wszystko z tego cyklu :) Nie obchodzi mnie co ludzie myślą gdy widzą mnie z książką, mam ją więc czytam gdzie mogę.
To dla mnie nowość bo za książkami nie przepadam i do tej pory przeczytałem z własnej woli tylko Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego oraz Harrego Pottera Joanne Kathleen Rowling i na tym nie zamierzam poprzestać ;) Jak pewnie już zauważyliście wszystkie tytuły należą do kategorii science fiction lub fantasy. Tak właśnie takie książki mnie wciągają i pozwalają oderwać się od rzeczywistości, tylko w takim nie realnym świecie lubię się zagłębić bo tylko tam czuje się swobodnie oraz wolny a rzeczywistość mnie rani swoją brutalnością oraz bezwzględnością. Na każdym kroku spotykam się z obojętnością ludzi, brakiem szacunku oraz kultury, nie zmienię tego co nie oznacza że muszę być taki sam.