totalny metlik w glowie pustka w sercu ...
,przyjaciele' za których ich dwoje uznawałam okazali się mendami które po moim powrocie nie odzywają się traktują człowieka jak śmiecia powietrze i bezczelnie za plecami mnie obgaduja cala spolecznos do ktorej uczeszczam ma na mnie wyjebane po za dwoma rownimi kumpelami
ochujale to wszystko jest
muszę sie z czymś rostac choć będę żałować zostawia ślad po sobie sztuka pomaga mi teraz funkcjonować sztuka miłość życia i przyjaciele ważne ze tego nikt nie możne mi odebrać ...