Czy mogę usłyszeć inne kurwa słowa?
Ile jeszcze tego pierdolenia no...
Po chuj to wszystko!
Zajebista motywacja, no w chuj.
Zdać maturę trzeba!
Studia kurwa.
A jak się nie dostanę, to:
Praca kurwa. I studia.
Płatne kurwa.
Bo nie ma to jak niesamowici rodzice, wspierający i pomagający.
No chyba nie.
Nie ma to jak rodzice, którym nie zależy.
Nie ma to jak rodzice, którzy nie posłuchają na jakie studia chcę iść, lub też nie pomogą w wyborze.
W ogóle dopierdalają w pizdu, i chuj im w oczodoły za to.
Takim oto chujem kończę mą wypowiedź:
Jeżeli czasem się wkurwiacie na starych, że dupe wam trują, i martwią się o was, to kurwa się cieszcie.