Czas, czas, czas, czas... Czas goni nas.
***
W poniedziałek lany, zajączek zalany.
Kury z nim tańcują, jajka mu malują.
Kogut wciąga kreskę - podkręca imprezkę.
Cała sala się buja, DJ gra Alleluja.
***
Święta, święta i po świętach.
G: Czekaj, tato, muszę jeszcze zęby umyć.
T: Po co? Chuchniesz babci to szybciej wyjdziesz, hahaha.
G: Taaa... Wystarczy, że Ty jej chuchniesz, ja już nie będę musiała, bo od razu wyjdziemy...
K: Ja mogę beknąć!
Chlebek miłości z Viagrą od babci dla dziadka; rodzinna wyprawa do kościoła; herbatka z Śliwowicą w proporcjach 1 : 2; baranek, zawierający elementy niejadalne; "Blues Brothers 2000"; piwo pszenne na suficie; sex telefon i rozmowy o polityce przy wielkanocnym stole.
Doprawdy istnie świąteczna atmosfera.
Święta - siedzisz, jesz, tyjesz.
***
"Daje krzepę, krasi lica, nasza łącka Śliwowica!"
***
Narysuje mi ktoś baranka?
***
;*