lekcje skończyłam o 14.15, a to dlatego, że nie poszłam na projekt, bo tak to bym miała do 15.10
ale postanowiłam trochę wziąć sprawy w obroty dotyczące szkoły i ocen. dlatego będę siedziała do nocy choćbym nie wiadomo do której w nocy, ale chcę efekty tej długo godzinnej nauki. no a moim powodem nie pójścia na projekt było jak najszybsze opuszczenie szkoły, ale potem postanowiłam zostać w klasie z koleżanką i zmienić gazetkę klasową. ja mam w planach dzisiaj poszukać jakichś materiałów na jutro, bo chcę jeszcze zdobyć to, tzw. zaufanie mojej wychowawczyni XD a na angielskim poruszyliśmy bardzo ciekawy temat prowadzenia blogów.
no i taką jakąś ochotę mam na pisanie opowiadań, ale to się zabiorę za to w weekend, bo niestety wzywa mnie dalsza część języka niemieckiego, no a jutro odpowiedź ustna i sprawdzian z matmy, już się boję.
ale damy jakoś radę, poza tym i tak już jestem negatywnie do niego nastawiona, bo znowu dostanę pewno 1 albo 2. to żadnej mi to różnicy praktycznie nie robi. a pani z chórku dzisiaj mi oznajmiła, że jest chętna przyjąć mnie na nowo do chórku, bo jej przeszło i zgodziłam się. jeżeli, to mi ma pomóc w pewien sposób na dodatnie punkty, to ja jestem jak najbardziej za. a się rozpisałam, przepraszam :(
wpadnę do was wieczorkiem, bo teraz książki mnie wzywają -.- miłego dnia <3
u was też tak ładnie słoneczko świeci i cieplutko jest? : >
Docha